Rówieśnicy Niepodległej

Ksawera Elwertowska, fot. nadesłane przez rodzinę
Ksawera Elwertowska, fot. nadesłane przez rodzinę

Ksawera Elwertowska

Ksawera Elwertowska ma liczną i wielopokoleniową rodzinę. Wychowała dwie córki i dwóch synów, jest babcią, prababcią oraz praprababcią dla trzynaściorga wnucząt, trzydziestu dwojga prawnucząt i siedmiorga praprawnucząt.

 

Przyszła na świat 18 marca 1921 roku w Źródłach (powiat lipnowski) jako córka Ignacego i Walerii. Na prowadzonym przez rodziców gospodarstwie dorastała z czwórką rodzeństwa, dwiema siostrami i dwoma braćmi. Ukończyła szkołę podstawową w pobliskim Mysłakowie, a mając 17 lat wyszła za mąż. Jej ojciec wyjechał  na kilka lat do pracy w Stanach Zjednoczonych, a ona wraz z mężem zamieszkała w miejscowości Obóz (powiat lipnowski).

 

Podczas drugiej wojny światowej wywieziono ją na roboty przymusowe do Niemiec. Będąc w ciąży, pracowała w gospodarstwie rolnym w okolicach Magdeburga. Ciężkie warunki doprowadziły do poronienia. Przeniesiono ją do lżejszych zdań i jeszcze w trakcie wojny udało jej się powrócić do kraju.

 

Po wojnie ponownie zamieszkała w Źródłach i wraz z mężem Piotrem zajęła się prowadzeniem rodzinnego gospodarstwa. Wspólnie doczekali się czwórki dzieci, dwóch córek i dwóch synów. Podczas, gdy małżonek pracował przy budowie dróg w Lipnie i okolicach, pani Ksawera zajmowała się wychowywaniem dzieci i domem oraz gospodarstwem. W wolnych chwilach szyła ubrania dla rodziny i sąsiadów, które powstawały według jej własnych projektów.

 

W latach osiemdziesiątych, po śmierci męża przeszła na emeryturę. Dalej spędzała czas na szyciu i chętnie odwiedzała swoich licznych wnuków, którym opowiadała historie ze swojego życia. To ciekawa świata, rodzinna i spokojna osoba. Od lat mieszka z córką, która się nią opiekuje.

 

 

 

Beata Krzemińska

rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego

Marzec 2021 r.