Rówieśnicy Niepodległej

Maria Jamrus, fot. nadesłane przez rodzinę
Maria Jamrus, fot. nadesłane przez rodzinę

Maria Jamrus

Maria Jamrus pochodzi z Podkarpacia. Do naszego regionu przeniosła się w młodości. To ciekawa świata osoba, która interesuje się geografią i bardzo dobrze posługuje się językiem niemieckim.

 

Urodziła się 14 marca 1921 roku w Łączkach Brzeskich (województwo podkarpackie) jako córka Stanisława i Julii. Razem z czterema siostrami i bratem dorastała na prowadzonym przez rodziców gospodarstwie. W wieku 6 lat z wujem i ciocią przeprowadziła się do naszego regionu. Zamieszkała w Sierakowie pod Kowalem Pomorskim (powiat golubsko-dobrzyński), gdzie wychowywała się z kuzynostwem. Ukończyła siedmioklasową szkołę podstawową. Często odwiedzała swoich rodziców na Podkarpaciu i pisała do nich listy.

 

W młodości pracowała w okolicznym niemieckim gospodarstwie. Po wybuchu drugiej wojny światowej jej wuj i ciotka zostali wywiezieni na roboty przymusowe pod Włocławek, a ją przydzielono do pracy na roli w miejscu, gdzie już wcześniej dorabiała. Pod koniec wojny wspólnie z niemieckimi właścicielami gospodarstwa pieszo uciekła przed Armią Czerwoną do Niemiec. Początkowo pomagała u swoich wcześniejszych pracodawców, później znalazła pracę jako pomoc domowa w sąsiedztwie.

 

Kiedy tylko było to możliwe powróciła do kraju i domu wujostwa w Sierakowie. W 1957 roku wzięła ślub ze Stanisławem Jamrus. Wspólnie wybudowali dom i prowadzili gospodarstwo rolne, na którym pani Maria lubiła uprawiać warzywa i sadzić kwiaty. Należała także do koła gospodyń wiejskich i chętnie spotykała się z sąsiadami. W 1992 roku wraz z mężem sprzedała gospodarstwo i przeprowadziła się do Kowalewa Pomorskiego, gdzie postanowiła spędzić emeryturę.

 

Zawsze interesowała ją geografia, lubiła przeglądać atlasy i była ciekawa świata. Ma także talent do języków – do dziś bardzo dobrze posługuje się językiem niemieckim, którego nauczyła się podczas drugiej wojny światowej. Chętnie czyta czasopisma i interesuje się tym, co dzieje się w kraju i na świecie. Jest życzliwą, towarzyską i otwartą osobą. 10 lat temu przeprowadziła się do Marian (powiat golubsko-dobrzyński), gdzie mieszka u córki, która się nią opiekuje.

 

Beata Krzemińska

rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego

Marzec 2021 r.