Środowisko

Stoisko Zielone w koronie fot. Dorota Borzyszkowska
Stoisko Zielone w koronie fot. Dorota Borzyszkowska

Pożegnanie lata w Tucholskim Parku Krajobrazowym

22 września na dziedzińcu przed siedzibą Tucholskiego Parku Krajobrazowego świętowaliśmy ostatni dzień lata. Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach Ogólnopolskiego Dnia Parków Krajobrazowych, który obchodzony był po raz pierwszy 10 września br.  

 

Pracownicy Parku przygotowali dla zwiedzających sześć stoisk tematycznych o  zagadkowych tytułach:

– „Halcyjon znad Brdy”

– „Wywrotowa rzeka”

– „Dzikie z natury”

– „Zielone w koronie”

– „Królestwo z kapelusza”

– „Kleszczozaur w Parku”.

 

Na pierwszym stoisku zdradzono tajemnicę, w jaki sposób tytułowy Halcyjon, czyli zimorodek będący symbolem Tucholskiego Parku Krajobrazowego, połączył Juliusza Słowackiego z Adamem Mickiewiczem. Ten wyjątkowy ptak został opisany w dziele Słowackiego pt. „Pan Tadeusz”:

„A nawet ów dziw lasu, tak rzadko widziany

Halcyjon, a na Litwie zimorodkiem zwany,

Który czasem strzelcowi pokaże się w borach

Przez mgłę gałązek, niby w anioła kolorach,

Nad zwierciadłem przełomki, piękny i błyszczący

Jak anioł, w równi złote skrzydła trzymający –

Nawet ów ptak pięknością zaklęty i dziki

Zbłąkał się i nad domu zleciał gołębniki,

A potem nad sadzawki w ogrodzie kopane,

Gdzie leszcze, karpie, pstrągi pięknie malowane

Wojski kazał powpuszczać, ów ptak z jasnym grzbietem

Poleciał i bił w ryby dziobem jak sztyletem.”

 

Okazało się, że niesamowitą turkusowo-błękitną barwę jego upierzenia możemy zobaczyć dzięki efektowi Tyndalla. Barwnik niebieski w jego piórach tak naprawdę nie występuje. Promienie świetlne przechodząc przez rurkowatą strukturę pióra, odbijają się od jego ciemnej, wewnętrznej powierzchni, dając złudzenie błękitnego koloru. To zjawisko fizyczne pozwala nam również na obserwowanie niebieskiego koloru nieba czy jeziora. Niektóre zimorodki to prawdziwi podróżnicy – jeden z nich doleciał z Borów Tucholskich aż do Hiszpanii. Wszystkie natomiast są świetnymi łowcami i bardzo sprawnie polują na ryby, dlatego tego ptaka nazywa się po angielsku „Kingfisher”.

 

O tajemnicach pięknej rzeki Brdy można było dowiedzieć się czegoś więcej na stoisku drugim. Kozy żyjące w jej wodach, to nic innego jak ryby. Każdy mógł poznać zwyczaje bobrów: jak budują swoje domy i co lubią jeść. Spotkamy w jej wartkim nurcie również głazy narzutowe o nazwach „Jagiełło” i „Słowacki”, które mają po 7 m obwodu! Odwiedzający stoisko mogli poznać zasady zachowania bezpieczeństwa na wodzie i przeprawić się przez rzekę po wystających z nurtu kamieniach.

 

Na kolejnym stoisku zaprezentowano świat pszczół. Dowiedzieliśmy się, dlaczego dzikie pszczoły są lepszymi zapylaczami, niż wszystkim dobrze znana pszczoła miodna. Puchate trzmiele odwiedzają więcej kwiatów, na swoim ciele mają więcej włosków, do których przyczepia się pyłek, są aktywne przez większą część dnia, mają dłuższy języczek – to tylko niektóre argumenty obalające sławę naszej „celebrytki” – pszczoły miodnej. Pszczoły samotnice nie produkują miodu i nie żądlą. To przede wszystkim im zawdzięczamy owoce i warzywa. Odwiedzający stoisko mogli zobaczyć nowoczesne metody zapylania stosowane już na świecie – drony i bańki mydlane. Przekonali się jednak, że nasze rodzime dzikie pszczoły pełnią tę rolę lepiej i powinniśmy je chronić. 

 

Podczas „Pożegnania lata” mogliśmy poznać bliżej świat drzew. Uczestnicy wydarzenia nauczyli się rozpoznawać różne rodzime gatunki oraz ich owoce. Zobaczyli także, jak wygląda przekrój pnia i o czym świadczą jego warstwy, które są rodzajem pamiętnika, w którym zapisuje się ich życiorys. Dowiedzieli się, które z drzew są najwyższe, największe i najpotężniejsze oraz dlaczego są tak ważne w naszym życiu. Nie zabrakło także informacji o drzewie na skalę Europy, którym jest dąb Dunin z Puszczy Białowieskiej – Europejskie Drzewo Roku 2022. Została rozwiązana również zagadka o „Skrzydlatych dinozaurach”, czyli  owadach ukrytych w kropli żywicy przed milionami lat –  obecnie w bursztynie.

 

Kolejne stoisko prezentowało „Królestwo z kapelusza”, czyli świat grzybów. Szczególną uwagę poświęcono dwóm grupom – grzybom saprotroficznym, które są wielkimi sprzątaczami świata. Bez nich kula ziemska byłaby pokryta szczątkami martwych roślin i zwierząt. Stwarzają one przestrzeń do życia dla innych organizmów. Są w stanie rozłożyć właściwie wszystko – począwszy od ściółki, drewna, ziemi, przez ropę naftową, aż do plastiku. Jednak ich wykorzystanie w recyklingu jest nadal w fazie badań. Mogłyby uwolnić nas od ton tego surowca, którym zasypujemy naszą planetę. Druga bardzo ważna grupa grzybów, to grzyby mykoryzowe. Aż 90% roślin wchodzi w korzystne dla obu stron powiązania z grzybami. Uczestniczą w nich wszystkie drzewa lasotwórcze, które za pomocą strzępek są w stanie komunikować się nawet na duże odległości. Ta sieć to WOOD WIDE WEB, którą można porównać do leśnego Internetu.

 

Idąc do lasu na grzyby można paść ofiarą kleszczy. To pajęczaki, które występują na wysokości 1-1,5 m w zaroślach, na wysokich trawach, wzdłuż często uczęszczanych przez ludzi i zwierzęta ścieżek. Obawiamy się ich ze względu na groźne choroby (m.in. boreliozę i odkleszczowe zapalenie mózgu), które przenoszą. Uczestnicy wydarzenia dowiedzieli się, w jaki sposób kleszcze nas wyczuwają, wbijają się w naszą skórę i jak je prawidłowo usunąć. Mamy na to od 24 do 48 godzin. Po tym czasie przekazują do wnętrza naszego ciała bakterie i wirusy. Na stanowisku obsługiwanym przez wolontariuszy z Technikum Leśnego można było wykonać swój własny, naturalny preparat przeciwko kleszczom.

 

W licznych konkursach odwiedzający stoiska mogli zdobyć: przypinki z sylwetkami zwierząt, breloki, książeczki przyrodnicze czy etui wodoszczelne na telefon.

 

W „Pożegnaniu lata” organizowanym przez Tucholski Park Krajobrazowy wzięło udział 295 osób, w tym 35 osób indywidualnie zwiedzających. Pozostali uczestnicy to dzieci  i młodzież z okolicznych przedszkoli i szkół.

 

Tekst: Tucholski Park Krajobrazowy

Więcej zdjęć na stronie www.tuchpark.pl

Stoisko Dzikie z natury fot. Dorota BorzyszkowskaStoisko Dzikie z natury fot. Dorota BorzyszkowskaStoisko Dzikie z natury fot. Krzysztof OgłuszkaStoisko Królestwo z kapelusza fot. Rafał BorzyszkowskiStoisko Królestwo z kapelusza fot. Krzysztof OgłuszkaStoisko Królestwo z kapelusza fot. Krzysztof OgłuszkaStoisko Królestwo z kapelusza fot. Rafał BorzyszkowskiStoisko Wywrotowa rzeka fot. Krzysztof OgłuszkaStoisko Wywrotowa rzeka fot. Dorota BorzyszkowskaStoisko Zielone w koronie fot. Dorota BorzyszkowskaStoisko Zielone w koronie fot. Krzysztof OgłuszkaStoisko Zielone w koronie fot. Krzysztof OgłuszkaStoisko Halcyjon znad Brdy fot. Rafał BorzyszkowskiStoisko Halcyjon znad Brdy fot. Krzysztof OgłuszkaNa kolejnym stoisku można było wykonać swój własny, naturalny preparat przeciwko kleszczom fot. Krzysztof Ogłuszka